piątek, 17 października 2014

Bo po co spać?

Hey!
Tak... Post o spaniu! :)

Spanie jest cudowne. Ale czy tylko ja tak mam, że wtedy kiedy muszę pójść spać to mi się to nie udaje? Nawet nie wiem jak bym bardzo byłą zmęczona, to i tak zasnę dopiero po kilku godzinach. Inna sytuacja jest gdy mam coś do zrobienia, np. nauka. Wtedy oczy same mi się kleją a ja z trudem powstrzymuje się od snu, nawet gdy nie jest jeszcze późna godzina. Najczęściej zasnąć udaje mi się przy oglądaniu filmu lub w objęciach mojego chłopaka. Też tak macie? Większość z Was pewnie lubi sobie pospać. Lecz ja wolę po ciemku przeczytać sobie jakiegoś bloga z opowiadaniem (np. Danger'a). Lubię siedzieć do późnych godzin, gdy za oknem jest już zupełnie ciemno. Wtedy mam wrażenie, że wszystko wychodzi mi lepiej. Wszyscy już śpią i nikt mi nie przeszkadza. Robię to dość często, mimo tego że zazwyczaj muszę wstać o 7:00 , aby wyrobić się do szkoły (czasem muszę wstać wcześniej) , lecz specjalnie mi to nie przeszkadza.
Na dziś to chyba tyle... A wy? Lubicie spać czy raczej wolicie siedzieć do późnych godzin? Chętnie poczytam wasze opinie.
Pa! :)

1 komentarz:

  1. Ha! Mam tak samo! Siedzę do 1 w nocy a muszę o 6 wstać. Jakoś tak z przyzwyczajenia :D
    Pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń